chapter 2 - po mału coś namacalnego :)
Cześć cześć...
tak tak...krajobraz się zmienia. Mamy już podłączoną erbetkę no i mamy prąd na budowe...Yes Yes Yes... Wystarczy wetknąć wtyczkę i jazda. Miejsce na blaszak też własnoręcznie przygotowałem, wkopując 6 bloczków betonowych. W najbliższym czasie będę zamawiać blaszak. Nie będzie to ten z tych większych (tak jak u sąsiadów) tylko tych średnich bądź może i nawet mniejszych o wym. 3 x 2 m. "...Panie wystarczy..." cyt. Pana z mojej ekipy budowlanej :)
Co jeszcze...acha muszę się rozejrzeć za "TOI TOI". Pierwotnie chciałem postawić kibelek typu "Classic" drewniany, naturalny, ale niestety - przepisy nie zezwalają. No to będzie plastikowy. Trudno. A chciałem być ekologiczny :p
Tak więc jak to kiedyś śpiewał znany Boys Band '...Step By Step..." :)
Z turystycznym pozdrowieniem...